Trzydziesta Druga Niedziela zwykła

W dzisiejszej Ewangelii Jezus wskazuje na biedną wdową, jako wzór do naśladowania. W zrozumieniu tego, co mamy nauczyć się od tej wdowy, pomaga nam dzisiejsze drugie czytanie. Przeczytany fragment listu do Hebrajczyków mówi o doskonałej ofierze, jaką złożył Jezus Chrystus na krzyżu. Właśnie przez ofiarowanie samego siebie, Jezus odkupił wszystkie nasze grzechy, pojednał nas z Bogiem i dał wszystkim ludziom możliwość pełnego uczestniczenia w życiu i miłości Boga, naszego Stwórcy i Ojca.


Msza Święta jest sprawowaniem pamiątki tej ofiary Jezusa. Sprawowanie tej pamiątki nie polega na przypomnienie sobie tego wydarzenia sprzed dwóch tysięcy lat, ale na rzeczywistym uobecnieniu tego wydarzenia i na złożenie Bogu Ojcu, tej najdoskonalszej ofiary Jezusa. Jedyna różnica między tym, co dokonało się dwa tysiące lat temu na Golgocie, a tym co dokonuje się podczas każdej Mszy Świętej, jest to, że podczas Mszy Świętej składa ofiarę Chrystusa w sposób bezkrwawy.
Z całą pewnością uczestniczymy we Mszy świętej w tym celu, aby podziękować Bogu za otrzymane dary, w szczególności za dar odkupienia. Jednak uczestniczymy we Mszy Świętej przede wszystkim w tym celu, aby przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie ofiarować Bogu siebie samych.
Ofiarowanie Bogu siebie samego jest najwyższą formą podziękowania. Ale ten akt ma jeszcze jedno bardzo ważne znaczenie. Poprzez ofiarowanie siebie Bogu realizuje się zbawienie człowieka. Zbawienie jest niczym innym, jak jednością człowieka z Bogiem. Ta jedność dokonuje się poprzez przyjęcie Boga, który ofiarowuje się nam w Jezusie Chrystusie i ofiarowanie siebie Bogu.
Podczas Mszy Świętej ofiarowanie siebie Bogu dokonuje się w sposób sakramentalny, czyli jest znakiem naszego ofiarowania, które musi dokonać się w naszym życiu codziennym. Ofiarowując siebie Bogu podczas Mszy Świętej, odnawiamy swoje przyrzeczenia chrzcielne i ponownie obiecujemy dążyć do Jedności, czyli ciągle ofiarowywać siebie. Jednocześnie otrzymujemy od Boga łaski potrzebne do tego, aby zrealizować tę obietnicę.
Wdowa, którą Jezus daje nam za przykład, pokazuje nam istotę ofiarowania. Istota ta polega na wyrażeniu bezwzględnego zaufania do Boga, poprzez ofiarowanie Mu wszystkiego, na co mnie stać w danym momencie. W przypadku wdowy to bezwzględne zaufanie zostało przez nią wyrażone poprzez ofiarowanie w Świątyni wszystkich pieniędzy, które miała na swoje utrzymanie.
Najprawdopodobniej nikt z nas nie jest jeszcze gotowy do tego, aby ofiarować Bogu całego siebie, tak jak uczynił to Jezus na krzyżu. Dlatego też ważne jest, abyśmy ofiarowali Bogu wszystko to, co możemy w danej chwili, tak aby stopniowo ofiarować siebie całych.
Forma ofiarowania siebie Bogu zależy od sytuacji życiowej konkretnego człowieka. W przypadku katolika zawsze jest to przestrzeganie przykazań Bożych. Nie chodzi o formalne przestrzeganie przykazań, w oczekiwaniu jakiejś nagrody, jak to czynili Faryzeusze. Chodzi o takie przestrzeganie przykazań, które wyraża nasze zaufanie do Boga. Poprzez przestrzeganie przykazań ofiarowujemy siebie Bogu wtedy, kiedy przestrzegamy ich niezależnie od tego, czy są łatwe, czy też trudne, niezależnie od tego, czy widzimy, jakieś korzyści płynące z przestrzegania tego przykazania, czy też straty, niezależnie od tego, czy ktoś pochwali mnie za przestrzeganie tego przykazania, czy też skrytykuje. Czyli, kiedy przestrzegamy przykazania tylko dlatego, że tak nakazał Bóg, w tym celu, aby dostosować się do Jego woli.
Ofiarowujemy siebie Bogu także poprzez realizowanie misji, jaką otrzymaliśmy od Jezusa. Bardzo często misję tę wyrażają nasze codzienne obowiązki wobec rodziny, czy też te wypływające z naszej pracy zawodowej. Jednak, aby spełnianie tych obowiązków stało się naszą ofiarą dla Boga, musimy je spełniać z sercem wdowy, czyli z pełnym zaufaniem do Boga, nie tylko wtedy, kiedy widzimy płynące z tego korzyści, kiedy sprawia nam to radość i daje satysfakcję, ale także wtedy, kiedy nic na tym nie zyskujemy, ale wprost przeciwnie tracimy, a nawet wtedy, kiedy spełniamy je kosztem wielkiego wysiłku, jakiegoś wyrzeczenia lub innego cierpienia.
Ofiarowanie siebie Bogu może być takie proste, jak poświęcenie dla drugiej osoby trochę czasu, szczególnie wtedy, kiedy jestem bardzo zajęty realizacją swoich własnych planów.
Nawet wtedy, kiedy nie możemy ofiarować Bogu nic pozytywnego, zawsze możemy ofiarować siebie poprzez nie uleganie pokusie zdobycia jakichś pożądanych dóbr materialnych, czy też psychicznych, takich jak radość, satysfakcja, czy też poczucie bezpieczeństwa, metodami niegodziwymi, czyli takimi, które są sprzeczne z wolą Boga.
Módlmy się o to, abyśmy poprzez wszystko, co robimy, ofiarowywali Bogu wszystko to, co jesteśmy w stanie tym momencie Mu ofiarować, tak aby nasza jedność z Bogiem ciągle się pogłębiała i abyśmy osiągnęli pełny udział w zbawieniu, które dał nam Jezus Chrystus poprzez swoją doskonałą ofiarę.